Wynajem mieszkania w Krakowie podrożał o 40 proc. względem ubiegłego roku. Studentów nie stać na opłacanie tak wysokich czynszów, dlatego wyjściem są akademiki. Nie wystarczy ich jednak dla wszystkich. Niektóre uczelnie uwzględniły trudną sytuację na rynku w zasadach naboru do domów studenckich.
Kilka dni temu informowaliśmy o sytuacji na rynku najmu w Krakowie. Koszty najmu wzrosły nawet o 1000 zł względem ubiegłego roku. – Niewątpliwie skutki podwyżek bardzo boleśnie odczują studenci. Obawiam się, że cofniemy się o 15 lat, czyli do czasów, gdy właściciele mieszkań i stancji niemiłosiernie windowali czynsze, a niektórzy organizowali castingi na lokatorów – mówił w rozmowie z nami Marek Wielgo, ekspert portalu gethome.pl.
Akademik znacznie tańszy
– Studenci zauważalnie częściej powołują się na wysokie ceny najmu w uzasadnieniu składanych wniosków o przyznanie miejsca w domu studenckim. Uwzględniliśmy zatem w zasadach naboru wniosków trudną sytuację na rynku mieszkaniowym – mówi Adam Koprowski, rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego.
UJ zwiększył wagę kryterium „niskiego dochodu” do 50 pkt względem kryterium „odległości od uczelni”, które jest teraz punktowane maksymalnie na 30 pkt (w zeszłym roku było to 50 pkt). Punktowany jest dochód od 0 do 2600 zł miesięcznie netto na osobę w rodzinie studenta (w przedziałach od 50 do 20 pkt). – W ten sposób premiujemy osoby o niższych dochodach i zwiększamy ich szanse na zakwaterowanie w akademiku o cenach niższych niż wynajem mieszkania – dodaje Adam Koprowski.
Obecnie miejsce w pokoju dwuosobowym w akademikach Uniwersytetu Jagiellońskiego to koszt 495 zł za miesiąc, choć nie została jeszcze ustalona stawka na nadchodzący rok akademicki 2022/23.
W domach studenckich Akademii Górniczo-Hutniczej ceny za wynajem pokoju kształtują się w przedziale od 415 do 535 zł. – Nasza pomoc i wsparcie to atrakcyjna cenowo oferta dla studentów oraz gwarancja miejsca dla kandydatów, którzy zostali zakwalifikowani na 1 rok studiów – komentuje Anna Żmuda-Muszyńska z AGH.
Co jak zabraknie miejsca?
Zainteresowanie akademikami rośnie. – Zainteresowanie jest większe nawet niż przed pandemią i w ubiegłym roku. Wszystkie miejsca w akademikach z pewnością będą zapełnione, to jest ok. 7 tys. łóżek – wyjaśnia rzeczniczka AGH. Rekordowe zainteresowanie miasteczko studenckie AGH odnotowuje także w te wakacje, 3 tys. osób pozostało w akademikach.
Wiemy już, że w domach studenckich Uniwersytetu Ekonomicznego też zabraknie miejsca. – Zainteresowanie miejscami w naszych domach studenckich, pomimo podwyżek, wynikających głównie z podwyższenia standardów niedawno wyremontowanych pokoi, jest bardzo duże i wszystko wskazuje na to, iż w tym roku nie będziemy w stanie przyjąć wszystkich chętnych studentów – mówi Paweł Kozakiewicz, rzecznik UEK-u.
