Elektrociepłownia w Skawinie zmieniła właściciela, a wraz z tym nadchodzą duże zmiany. Czy konwersja na inne źródła energii jest realna? Jakie plany ma ResInvest Energy Polska? O przyszłości zakładu, dekarbonizacji i bezpieczeństwie dostaw ciepła dla Krakowa i okolic rozmawiamy z prezesem spółki, Jaromírem Pečonką.
Dawid Kuciński, LoveKraków.pl: Na początek chciałbym prosić o przedstawienie samej firmy:czym się zajmuje, jaka jest jej misja i cel, na jakich rynkach działa?
Jaromír Pečonka, prezes ResInvest Energy Polska: Jeśli chodzi o kapitał, ResInvest jest prywatną spółką inwestycyjną założoną przez Tomasa Novotnego i działającą na podobnych zasadach jak fundusz inwestycyjny. W związku z tym, że obecnie w Europie nie jest możliwe pozyskanie finansowania bankowego na inwestycje w paliwa kopalne, stworzył on platformę, na którą zaprosił inwestorów z Europy Środkowej i Zachodniej, a także przedstawicieli lokalnych firm rodzinnych. Inne źródła kapitału inwestycyjnego pochodzą od banków europejskich, szwajcarskich i singapurskich, na zasadzie finansowania projektowego.
ResInvest to stosunkowo nowa struktura, którą stworzyliśmy na podstawie naszego długoterminowego zaangażowania w różnych sektorach rynku. Obecnie znajdujemy się w fazie rozwojowej w trakcie której rozważaliśmy dwie większe inwestycje w ciągu roku jako możliwy do osiągnięcia cel na tym etapie. Po nabyciu strategicznego udziału w Geo Resources w Indonezji w pierwszej połowie 2024 roku, nabycie aktywów CEZ w Polsce jest naszym numerem dwa na ten czas.
Nasz portfel produktów ewoluuje z czasem. Aktywnie handlujemy węglem, rudą żelaza, produktami rolnymi i leśnymi, kruszywami i innymi metalami. Wraz ze spadkiem obrotów węgla na rynkach atlantyckich stopniowo rozwijamy inne obszary zainteresowań, w których możemy wykorzystać nasze techniczne, logistyczne i handlowe doświadczenie.
Co skłoniło firmę do zakupu dwóch elektrowni, szczególnie tej w Skawinie?
Uważam, że zarówno elektrownia w Skawinie jak i elektrociepłownia w Chorzowie to ciekawe aktywa w perspektywie długoterminowego rozwoju.
Kiedy CEZ podejmował decyzję o sprzedaży polskich aktywów, w związku z planami dekarbonizacji, doszliśmy do wniosku, że może to być interesująca okazja. Jako grupa działająca w tym regionie zdajemy sobie sprawę, jakie cele biznesowe mogliśmy osiągnąć w tej części Europy. Postrzegamy także elektrownię w Skawinie i elektrociepłownię w Chorzowie jako istotnych dostawców ciepła dla Katowic i aglomeracji krakowskiej.
Jesteśmy świadomi wyzwań wynikających z polityki klimatycznej UE, ale naszym zdaniem szybkie odejście od węgla nie jest najlepszym rozwiązaniem, a także nie jest nawet w tym momencie w pełni wykonalne. Istnieją pewne opcje dekarbonizacji, ale ich uzasadnienie ekonomiczne nie jest jeszcze pewne. Przynajmniej tymczasowo, odejście od paliw dostępnych lokalnie nie wydaje się opcją bezpieczną. Szczególnie w Polsce i Czechach pragmatycznym podejście jest rozszerzanie wykorzystania tradycyjnych paliw. Jako Europa musimy zapewnić niezależność energetyczną i konkurencyjność naszej gospodarce. Co więcej, nadal nie wykorzystaliśmy wszystkich możliwości poprawy sprawności konwencjonalnych jednostek wytwórczych, co również będziemy wnikliwie analizować.
Jaki jest państwa model biznesowy i pomysł na wykorzystanie skawińskiej elektrociepłowni?
Jeśli chodzi o przyszłość przejętych zakładów, widzimy wiele opcji. Podkreślam tu ponownie znaczenie obu elektrowni dla ResInvest. Uznajemy te źródła za inwestycję długoterminową. Obecnie kluczowym dla nas są rozmowy z lokalnymi dystrybutorami ciepła oraz władzami. Chcemy zapewnić, że zagwarantujemy ciągłość i bezpieczeństwo dostaw ciepła dla obu aglomeracji.
Obie elektrociepłownie działają na rynku od wielu lat, zwłaszcza uruchomiona w 1958 r. elektrownia Skawina. Obie oprócz węgla wykorzystują biomasę, co zapewnia im elastyczność paliwową, szczególnie w przypadku Chorzowa.
Doskonale rozumiemy, że proces dekarbonizacji już się rozpoczął, jednak modernizacja i konwersja na inne źródła będą wymagały znacznych inwestycji. Co więcej, nadal nie wykorzystaliśmy wszystkich możliwości poprawy sprawności konwencjonalnych bloków energetycznych w Skawinie i Chorzowie.
W najbliższym czasie przeanalizujemy różne możliwości, m.in. przygotowany przez CEZ plan konwersji jednej z elektrowni na paliwo gazowe. Rozważamy także inne opcje źródeł paliwa. Uwzględnimy różne scenariusze i przygotujemy strategię działania.
Jestem osobiście przekonany, że nasza ostateczna koncepcja dla obu elektrowni będzie połączeniem różnych technologii paliwowych, aby móc elastycznie reagować na zapotrzebowanie rynku i zagwarantować przyszłe dostawy ciepła dla obu aglomeracji.
Czy spotkali się państwo z przedstawicielami samorządów, w tym władzami Krakowa, w sprawie dalszej współpracy przy wytwarzaniu energii elektrycznej i ciepła dla Krakowa? Ten model ulegnie zmianie lub modyfikacji?
Tak jak już wspomniałem, kluczowym dla nas jest zapewnienie nie tylko lokalnych dystrybutorów ciepła w Krakowie, ale i władz Krakowa oraz Skawiny o tym, że zagwarantujemy ciągłość i bezpieczeństwo dostaw ciepła dla obu aglomeracji. Rozpoczynamy proces analizy, którego efektem będzie koncepcja dalszego rozwoju elektrowni w Skawinie i elektrociepłowni w Chorzowie. Wierzymy, że przy współpracy wszystkich zainteresowanych podmiotów uda nam się stworzyć model wytwarzania odpowiadający na potrzeby wszystkich stron, w szczególności mieszkańców obu aglomeracji.
Kupując skawińską elektrociepłownię spółka z pewnością zdawała sobie sprawę, że obiekt wymaga modernizacji. Czy został ustalony jej plan i harmonogram?
Zamknięcie transakcji zakupu polskich aktywów CEZ nastąpiło 6 lutego tego roku. Od tego momentu możemy zacząć analizować i tworzyć plany rozwoju i modernizacji obu źródeł wytwarzania. Rozważamy różne modele i w niedługim czasie chcemy mieć jasność co do najbardziej optymalnej ścieżki działania.
Czy piece węglowe zostaną zastąpione np. kotłami gazowymi (jeśli będzie to technicznie możliwe)? Innymi słowy, czy udział węgla w produkcji ciepła i energii elektrycznej zmniejszy się z obecnych blisko 98 procent?
Na ten moment nie możemy odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Mamy za mało informacji. Analizujemy plany poprzedniego właściciela w zakresie konwersji źródła wytwarzania na paliwo gazowe, ale jest to tylko jeden z analizowanych scenariuszy.
Ponadto Skawina obecnie oprócz węgla współspala również biomasę. Bierzemy i ją pod uwagę jako ważne paliwo dla naszych przyszłych inwestycji dekarbonizacyjnych, w tym również w Skawinie.
Finalna decyzja o wyborze technologii i paliwa będzie wynikała z rozpoczętej analizy.
Mają państwo plan zwiększenia produkcji ciepła i energii elektrycznej? Jeśli tak, proszę o podanie, w jakim zakresie?
Powrócę do kwestii prowadzonej analizy. Badamy również kwestię rynku ciepła i energii elektrycznej. Pozwoli nam to zaplanować taki model wytwarzania, który z jednej strony zapewni bezpieczeństwo odbiorcom ciepła i energii elektrycznej, a z drugiej strony zagwarantuje nam sens ekonomiczny działania źródeł w Skawinie i Chorzowie.
Obecnie jeśli chodzi o dostawy w 2024 roku, elektrociepłownia Chorzów dostarczyła do Tauron Ciepło ok. 2,6 miliona GJ, a Skawina ok. 2,7 miliona GJ ciepła do MPEC w Krakowie.
Obie elektrownie łącznie wytwarzają także znaczny wolumen energii elektrycznej w ilości 1,22 mln MWh, z czego 15 proc. stanowiła zielona energia elektryczna z biomasy oraz elektrowni wodnych w Skawinie.
Co z liczbą pracowników? Zmniejszy się, zwiększy, pozostanie bez zmian?
Pracownicy obu elektrowni są dla nas bardzo ważną częścią przyszłej koncepcji działalności. Wierzymy, że ostateczny model wytwarzania i wybrana technologia lub ich miks pozwoli nam na optymalną i efektywną strukturę zatrudnienia.