Pustostany w parkach handlowych to wyjątek

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Liczba pustostanów w krakowskich centrach i parkach handlowych jest tak niska jak aktualne bezrobocie i wynosi około 2 procent. Dodatkowo w Krakowie powstaje nowe centrum wyprzedażowe, które zwiększy powierzchnię o ponad 20 tys. mkw.

Z raportu Colliers wynika, że tylko w trzecim kwartale tego roku w Polsce oddanych do użytku zostało siedem nowych projektów, a trzy obiekty zostały rozbudowane. Łącznie Polacy otrzymali ponad 100 tys. mkw. powierzchni handlowej. Dominującym formatem był park handlowy.

Eksperci przypominają, że obecnie budowane są kolejne centra: w Krakowie (Designer Outlet Park Kraków, a także Vendo Park w Szczecinie czy nieco bliżej stolicy Małopolski Shopp.City w Mysłowicach.

Ważny jest też wynik pustostanów. W Krakowie nieużywanych lokali jest 2,1 proc. W Warszawie odsetek ten wynosi 3,1 proc. Poniżej 2 proc. notują tylko takie miasta, jak Szczecin i Łódź. Dla ośmiu głównych aglomeracji wskaźnik ten wynosi 3,3 proc.

Czas parków handlowych

W ostatnich latach widać szczególny rozwój tego typu obiektów handlowych. – Trend, który zyskał na znaczeniu po wybuchu pandemii, to możliwość szybkich i wygodnych zakupów w drodze do domu lub w najbliższym sąsiedztwie, co oferują właśnie parki handlowe oraz centra typu convenience – wyjaśniają autorzy opracowania „Parki handlowe i obiekty typu convenience”, stworzonego przez Avison Young oraz Polską Radę Centrów Handlowych.

Natomiast z raportu JLL i Trei Real Estate Poland, wynika, że w 2024 roku „podaż nowej powierzchni parków handlowych prawdopodobnie osiągnie kolejny rekord i według prognoz przekroczy poziom 400 tys. mkw. GLA, potwierdzając wiodącą pozycję tego formatu na polskim rynku Retail”.

– Łącznie od 2020 roku podaż nowej powierzchni w parkach handlowych w Polsce wyniosła ponad 1,5 mln mkw. GLA, a najaktywniejszym graczem w tym segmencie był inwestor Trei Real Estate, który wprowadził na rynek około 123 tys. mkw. GLA w ramach 24 obiektów spod szyldu Vendo Park – wskazuje raport. W Krakowie marka ta jest obecna przy ul. Glogera.

Wśród najaktywniejszych graczy na tym rynku, wymieniane są także takie spółki, jak Dekada czy KG Group. Eksperci tłumaczą, że firmy te „zazwyczaj stosują strategię długoterminową, finansowaną z własnego kapitału, często rodzinnego”.

Parki handlowe oraz centra convenience szczególnie dobrze sprawdzają się w mniejszych miejscowościach oraz na obrzeżach dużych aglomeracji. Umożliwiają klientom kupienie wszystkich niezbędnych artykułów gospodarstwa domowego w jednym miejscu, co pozwala oszczędzić czas, w porównaniu do większych centrów handlowych zlokalizowanych w centrach miast. Jest to trend wzmacniany przez nasilającą się suburbanizację polskich metropolii – raport Avision Young i PRCH

Wiodące segmenty i przyszły rozwój

W parkach handlowych najwięcej powierzchni zajmują sklepy z segmentu value retailers (takie marki takie jak Pepco, Action, TEDi czy Dealz). – W przypadku nowoczesnych parków powstałych w latach 2019-2023 odpowiadają one za 32 proc. powierzchni najmu. Na drugim miejscu (około 16 proc. powierzchni) znajdują się operatorzy spożywczy, a za nimi plasują się placówki z segmentu elektroniki (12 proc.) oraz zdrowia i urody (7 proc.) – czytamy w raporcie JLL i Trei Real Estate Poland.

Widać jednak, że rośnie zainteresowanie marek modowych, które obecnie zajmują ok. 10 proc., a ich udział ma wzrastać w nowo powstających obiektach.

– Parki handlowe stają się coraz atrakcyjniejszym miejscem do rozwoju biznesu. W ich tenant-mixie [rodzaj doboru najemców, którzy ze sobą nie konkurują – przyp. red.] pojawiają się debiutujące marki. Do końca przyszłego roku łączna powierzchnia tego formatu powiększy się przynajmniej o dodatkowe 500 tys. mkw., tworząc nowe możliwości dotarcia do lokalnych odbiorców. W dużych aglomeracjach coraz wyraźniej zaznacza się projektowanie w duchu koncepcji miast 15-minutowych – mówi Dagmara Filipiak, lead of retail agency w JLL.

– W tym kontekście parki handlowe odgrywać będą bardzo istotną rolę i rozszerzać swoją ofertę między innymi o kluby fitness, punkty gastronomiczne, centra medyczne czy place zabaw dla dzieci. Staną się tym samym miejscem integrującym lokalną społeczność, oferując znacznie więcej niż możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb zakupowych – dodaje Filipiak.

Format ten jest nie tylko szansą dla klientów, ale również inwestorów.–  Większe parki handlowe stały się ciekawą alternatywą dla tradycyjnych regionalnych centrów handlowych, oferując najemcom niższe koszty operacyjne i umożliwiając im ekspansję na rynki, które wcześniej były dla nich niedostępne – uważają autorzy raportu Avision Young i PRCH.