Stosunkowo tanie mieszkania wprowadzone do oferty i ich duża podaż (ok. 10,5 tys.) doprowadziły do stabilizacji rynku nieruchomości w Krakowie. Deweloperzy w swoich ofertach zachęcają lokalami, których ceny rozpoczynają się nawet od 10 tys. zł za mkw. Jak zauważają eksperci z RynkuPierwotnego.pl średnia cena dodanych lokali w marcu to 13,7 tys. złotych.

Kogo na co stać?

Z różnych analiz rynkowych wychodzi, że najpopularniejsze są mieszkania w zakresie cen 13-15 tys. zł za mkw. Jednak nadal osoby myślące o kupnie mieszkania w większości muszą najpierw odwiedzić bank.

Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, na jaki kredyt stać przeciętnie zarabiających singli, pary i rodziny 2+1 w Krakowie. W najlepszej sytuacji są bezdzietne pary, które mogą liczyć średnio na kredyt przekraczający 800 tys. złotych. „Nieco” mniej, bo średnio 770 tys. złotych mogą dostać rodziny z jednym potomkiem. Krakowskim singiel może ubiegać się o kredyt sięgający 390 tys. złotych.

W tym miejscu mamy gwiazdkę. Eksperci dodają, że powyższe obliczenia dotyczą sytuacji, gdy osoby szukające mieszkania pod Wawelem: zaciągają kredyt na 25 lat i spłacają go w równych ratach, posiadają wkład własny na pokrycie 20 proc. kosztów zakupu mieszkania, mają umowę o pracę na czas nieokreślony, a ich zdolności kredytowej nie obniżają inne zobowiązania kredytowe.

Co z decyzją o zakupie?

Na ubiegłotygodniowej konferencji poświęconej sytuacji na rynku mieszkaniowym, eksperci twierdzili, że obecnie klienci nie są w nastrojach do podejmowania ważnych decyzji. Brak pozytywnych informacji, zawirowania na rynkach międzynarodowych, a przede wszystkim niekończący się konflikt zbrojny na Ukrainie, powodują, że tak ważna kwestia jak kupno nieruchomości jest odwlekana w czasie.

Odsuwając jednak na bok kwestie nastrojów, głównymi czynnikami są ceny, w tym również kredytów. Marek Wielgo z RynkuPierwotnego.pl twierdzi, że mimo dużej liczby mieszkań, ofert promocyjnych nie ma zbyt wiele.

– Warto jednak mieć na uwadze, że ten, kto zadzwoni do biura sprzedaży dewelopera, ma spore szanse wynegocjować nawet kilkunastoprocentową obniżkę. Sporo zależy od umiejętności negocjacyjnych kupującego. Jest też i druga strona medalu: deweloperzy zdają sobie sprawę z tego, że spadki stóp procentowych, które zwiększą zainteresowanie mieszkaniami to tylko kwestia czasu. Sytuacja gospodarcza jest stabilna, rynek pracy trzyma się dobrze. Nie ma więc sygnału, że deweloperzy muszą wyprzedawać mieszkania – mówi Marek Wielgo.

Jak to robią?

Portal Dompress.pl zebrał garść informacji o tym, jak deweloperzy zachęcają klientów do kupna. – W wybranych inwestycjach oferujemy rabaty na wybrane mieszkania. Ostatnio uruchomiliśmy również wyjątkową promocję we współpracy z renomowaną pracownią architektury wnętrz Deer Design. Klienci, którzy zdecydują się na zakup mieszkania w wybranych inwestycjach, otrzymają profesjonalny projekt wnętrza w cenie nieruchomości. Promocja obowiązuje przez dwa miesiące i dotyczy dwóch inwestycji: XYZ Place w Warszawie oraz Apartamenty Portowa w Krakowie. Taka oferta to nie tylko duża oszczędność pieniędzy, ale także gwarancja uzyskania w pełni funkcjonalnej przestrzeni i estetyki dostosowanej do indywidualnych gustów. Skorzystanie z promocji nie wyklucza skorzystania z rabatów cenowych – mówi Katarzyna Mirota, Sales & Marketing Manager, Matexi Polska.

– Dziś kluczowe znaczenie mają wellbeing i work-life balance, dlatego w nowych inwestycjach, takich jak Nowe Osiedle Fi na Starym Podgórzu czy Clou Lindego w Bronowicach, będziemy oferować przestrzenie do relaksu i integracji. Strefy do wyciszenia i jogi, pokoje służące rozrywce z konsolami do gier oraz nowoczesne przestrzenie do pracy to odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów. (…) Obecnie skuteczność wykazują też promocje dostosowane do indywidualnych potrzeb klientów, np. oferty „pod klucz” czy preferencyjne warunki finansowania – twierdzi Arleta Ściepura, koordynator ds. marketingu Megapolis.

– W naszej ofercie stawiamy na zróżnicowane projekty, zarówno w atrakcyjnych lokalizacjach, jak i tych w przystępnych cenach, koncentrując się na największych rynkach, gdzie sytuacja pozostaje w miarę stabilna. Poza przemyślaną ofertą kluczowa jest także jakość obsługi – stwierdza Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii.