Volvo uruchomi w Krakowie Tech Hub. Do końca tego roku prace znajdzie w nim 120 osób

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Jeszcze w tym roku ma zostać uruchomione centrum rozwoju oprogramowania elektrycznych samochodów należącej do chińskiej firmy znanej szwedzkiej marki. – Będą to komputery na kołach – mówi prezes Volvo Cars.

Jak poinformował Jim Rowan, prezes Volvo Cars, krakowskie centrum na odegrać kluczową rolę w „strategicznych ambicjach” firmy, która do 2030 roku chce w pełni produkować elektryczne samochody.

– Jesteśmy firmą zorientowaną na cel i technologię, więc nasza nowa generacja samochodów Volvo będzie czymś więcej niż tylko transportem. Będą to komputery na kołach, zaprojektowane tak, aby można je było aktualizować zdalnie za pomocą nowego oprogramowania. Oznacza to, że nasz krakowski hub technologiczny i rozwój własnych możliwości w zakresie tworzenia oprogramowania są kluczem do naszego przyszłego sukcesu – stwierdził Jim Rowan.

Najpierw 120, później nawet 600

– Nasi inżynierowie w Krakowie dołączą do globalnej puli talentów, aby zwiększyć tempo innowacji poprzez rozwój oprogramowania w istotnych dla Volvo Cars obszarach – od podstawowych technologii bezpieczeństwa opartych na głębokim zrozumieniu przyczyn wypadków, po algorytmy percepcji i wspomagania kierowcy oraz oprogramowanie do autonomicznej jazdy – powiedział Rowan.

Plany są takie, by uruchomić centrum do końca tego roku i zatrudnić w nim około 120 osób. –  W połowie dekady zamierzamy zatrudnić w Krakowie od 500 do 600 osób, uzupełniając i ściśle łącząc się z naszymi głównymi centrami inżynieryjnymi w Chinach i Szwecji, a także z innymi naszymi centrami technologicznymi na całym świecie – twierdzi prezes.

Dlaczego Kraków? Jim Rowan uważa, że nasze miasto to wschodzące centrum technologiczne z szeroką siecią firm technologicznych. Posiada też duży sektor telekomunikacyjne, który był bogatym źródłem rekrutacji w innych lokalizacjach, gdzie Volvo posiada centra inżynieryjne (Szwecja, Indie czy Chiny).