Z raportu Cushman & Wakefield wynika, że w Polsce przez ostatnie kilka dekad inwestorzy lokują swoje oszczędności na rynku nieruchomości. Tego typu lokata daje po pierwsze możliwość zarobku na wynajmie, a w przypadku większych wzrostów cen mieszkań, gwarantuje nie tylko odzyskanie zainwestowanych środków, ale też zwiększenie kapitału początkowego.

– Według szacunków, co najmniej 10-12 proc. zasobów mieszkaniowych w największych miastach stanowią „drugie” lub „trzecie” mieszkania, które są przeznaczone na wynajem lub trzymane tezauryzacyjnie – czytamy w raporcie.

Według NBP stopa zwrotu z inwestycji mieszkaniowych jest determinowana głównie dynamiką zmian cen mieszkań oraz czynszów najmu. Jak wynika z danych NBP szacowane ceny mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym w II kwartale tego roku (to na razie najnowsze dane), w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 r., wzrosły o 17,5 proc. w Warszawie, 18,8 proc. oraz o 13,8 proc. w pozostałych miastach wojewódzkich.

Które mieszkania „zarabiają” najwięcej?

Trudno zauważyć, że eldorado na rynku nieruchomości się kończy, co rozpoczęło się w zeszłym roku. – W 2023 roku rynek nieruchomości w Krakowie zmagał się z różnymi wyzwaniami. Były to między innymi: wysoka inflacja, rosnące stopy procentowe, a temu wszystkiemu towarzyszyła niepewność gospodarcza. Przez powyższe stopa zwrotu z inwestycji w mieszkania w Krakowie w roku2023 była niższa niż w latach poprzednich. Jednakże inwestycje w nieruchomości premium, znajdujące się w centrum Krakowa oraz na najem krótkoterminowy zapewniały wyższe stopy zwrotu – mówi Peter Olszewski ze spółki Palladio Development.

– W bieżącym roku pojawiła się możliwość stabilizacji, szczególnie w segmencie wynajmu długoterminowego, który pozostaje relatywnie odporny na zmiany cykli gospodarczych – dodaje Olszewski.

Według przedstawiciela spółki Palladio, najbardziej w stolicy Małopolski opłaca się inwestować w mieszkania jedno- lub dwupokojowe o metraży do 50 mkw.

– To najbardziej popularne mieszkania wśród najemców ale też osób ceniących sobie mieszkanie w centrum - zwłaszcza młodych profesjonalistów i osób poszukujących świetnie skomunikowanego miejsca, gdzie wszystko jest w zasięgu krótkiego spaceru – tłumaczy Olszewski.

– Ze względu na wysoką płynność najmu i mniejsze koszty inwestycji, mniejsze metraże to najbardziej bezpieczne opcje. Równie atrakcyjne są mieszkania o powierzchni większej, powyżej 50 mkw. – to segment atrakcyjny dla osób, które szukają długoterminowego wynajmu w miastach – stwierdza.

Jak wynika z danych portalu rynekpierwotny.pl krakowianie najchętniej sięgają po mieszkania dwupokojowe, które stanowią aż 37 proc. dostępnych rynkowych ofert. Rośnie też zainteresowanie większymi lokalami – zwłaszcza w rozwijających się dzielnicach jak Zabłocie i Bieżanów.

Co w najbliższej przyszłości?

Natomiast bez względu na to, czy zamierzamy nabyć mieszkanie dla siebie lub w celach inwestycyjnych najbliższe dwa-trzy lata mogą być optymistyczne.

– W kontekście długoterminowym jestem przekonany, że inwestycja w mieszkania, szczególnie dogodne do przeznaczenia pod wynajem to trafna decyzja. Nie ma argumentów, aby długoterminowo ceny mieszkań spadły. Po obniżce stóp procentowych ceny mieszkań ponownie będą w trendzie wznoszącym – stwierdza Tomasz Dziedzic, przedstawiciel spółki Imperial Capital.

– Prognozuje się stopniowe obniżanie stóp procentowych, stabilizację cen lub nieznaczny ich wzrost – ze względu tańsze kredyty i lepszą dostępność tej formy finansowania zakupu nieruchomości. Wszystko wskazuje na to, że obecne ceny nieruchomości to nowy poziom cen i do tego trzeba będzie przywyknąć. Biorąc pod uwagę ruchy migracyjne, stały napływ osób z Ukrainy, który może ulec znacznemu zwiększeniu w okresie zimowym, a także trendy urbanizacyjne – mieszkania, szczególnie w centrach dużych miast takich jak Kraków, zapewniają pewną inwestycję – uważa Peter Olszewski.

Więcej mieszkań w Krakowie

Według danych portalu TabelaOfert.pl w Krakowie w III kwartale 2024 roku odnotowano wzrost liczby nowo wprowadzonych mieszkań – rozpoczęto sprzedaż ponad 2,9 tys. lokali.

– Jest to drugi znaczący wzrost podaży w ostatnim roku. Skala oferty na koniec września 2024 osiągnęła poziom o 24,2 proc. większy niż kwartał wcześniej. Popyt w III kwartale 2024 roku osiągnął jeden z najniższych poziomów na przestrzeni ostatnich lat (spadek o ponad 50 proc.) – podają analitycy z portalu TabelaOfert.pl.