Miliony uciekły z rynku wynajmu mieszkań w Krakowie

fot. Sebastian Dudek

W Krakowie przeciętna stawka ofertowa za wynajem mieszkania w maju 2021 roku wynosiła 1 969 zł. Stolica Małopolski to jedno z miast, w których sektor wynajmu mieszkań stracił najwięcej w czasach pandemii COVID-19.


Liczna brać studencka oraz miliony turystów, co roku odwiedzających Kraków – to siła napędowa rynku wynajmu mieszkań w mieście. Przez długie lata w Krakowie kwitł biznes wynajmu mieszkań. Pandemia ten stan rzeczy zatrzymała. Mimo iż straty w skali całego miasta mogą wręcz sięgać milionów, to jednak, wbrew czarnym wizjom, sytuacja zaczyna wracać do normalności.

Pandemia stopuje rynek wynajmu mieszkań

Inwestycja w mieszkanie na wynajem stała się nieaktualna w momencie wybuchu pandemii. Co ciekawe, w zdecydowanej większości dużych miast w Polsce ceny lokali mieszkalnych od momentu pojawienia się COVID-19 rosły. Najem jednak praktycznie wygasł, bowiem chętnych na najem czterech ścian jest dzisiaj jak na lekarstwo.

– Wciąż przecież brakuje studentów, którzy woleliby zapewne między zajęciami spędzać czas na Rynku Głównym lub na Kazimierzu, zamiast tego muszą uczyć się zdalnie z domu. Poza tym ze względu na lockdown i ograniczenia w działalności gospodarki w wielu sektorach, w zdecydowanie mniejszym zakresie można dzisiaj liczyć na osoby, które przeprowadzały się za pracą w inne zakątki Polski – mówi Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom. Nie może więc dziwić fakt, że stawki najmu spadły. Zwłaszcza w tych miastach, w których koniunktura mieszkaniówki opierała się na studentach i turystyce.

Stawki lecą w dół

W stolicy województwa małopolskiego w maju 2021 przeciętna wywoławcza stawka najmu
za mieszkanie wynosiła 1 969 zł. Rok temu było to jeszcze 2 208 zł. Oznacza to, że w ciągu roku pandemii cena spadła o niemal 11 proc.

Widoki na prędką poprawę sytuacji jak na razie są mgliste. Warto dodać, że w marcu bieżącego roku Kraków zajmował dopiero szóste miejsce w kraju pod względem średniej ceny wynajmu „M”, za Warszawą, Gdańskiem, Wrocławiem, Gdynią i Szczecinem.

Rentowność również w dół

Spadają przychody to musi spadać rentowność. W Krakowie rentowność mierzona ROI (Return on Investment) obniżyła się w rozpatrywanym okresie z 4,79% do 4,09%.

– Taka zmiana mogła poważnie podkopać sytuację finansową wielu rodzin, które w nieruchomościach poszukiwały przecież stabilnej lokaty finansowej na złe czasy. Trudna sytuacja dotyczy zwłaszcza osób, które mają do spłacenia kredyt hipoteczny – komentuje Jarosław Krawczyk z serwisu Otodom.

Należy dodać, że przywołany wskaźnik ROI nie uwzględnia takich kosztów, jak: podatki, koszty remontów, pustostanów itp. Podsumowując, obecnie nie pozostaje więc nic innego, jak tylko mieć nadzieję, że postępujący proces szczepień pozwoli na jeszcze szybsze luzowanie obostrzeń w gospodarce, a jesienią studenci powrócą do nauki w normalnej, stacjonarnej formie – oceniają eksperci Otodom.