Radni zatrzymali budowę bloku na Ugorku

Mimo że deweloper uzyskał ponad 20 pozytywnych opinii różnych instytucji i jednostek miejskich, radni nie zgodzili się na budowę bloku przy ulicach Seniorów Lotnictwa i Ułanów. Inwestor nie spełnił wszystkich warunków określonych planem, a na terenie planowanej inwestycji wykryto siedliska zwierząt objętych ochroną.

5 maja radni prawie jednogłośnie przegłosowali uchwałę dotyczącą odmowy ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej firmy Dasta Investment na Ugorku. Jak informowaliśmy wcześniej, inwestor otrzymał 21 pozytywnych opinii nie tylko miejskich, ale również sanitarnych i wojskowych jednostek. Jednak szalę przechylił wydział środowiska, komisja zaopiniowała ten projekt negatywnie oraz Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna.

Deweloper chciał wybudować blok na terenie przeznaczonym głównie pod zabudowę usługową, co jest dopuszczalne w ramach procedury ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej (ULIM). W takim wypadku należy jednak respektować ustalenia planu miejscowego, czego deweloper nie zdołał dotrzymać.

– W przedstawionej koncepcji wskaźniki zapisane w planie zostały podwyższone – wysokość zabudowy z 18 m na 20 m oraz wskaźnik intensywności zabudowy maks. 1,2 do 1,5 – stwierdziła Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna.

Ponadto komisja zwróciła także uwagę na ilość miejsc postojowych, których powinno przypadać, według planu „Ugorek Wschód”, 1,2 miejsca na jedno mieszkanie. – Analiza załączonych do koncepcji rysunków garażu podziemnego wskazuje niezgodność z zapisami „warunków technicznych”. Uzyskanie przy 68 mieszkaniach 82 miejsc postojowych przy zachowaniu przepisów będzie utrudnione – czytamy w uzasadnieniu komisji.

Deweloper przegrał ze „zwierzyńcem”

Wydział środowiska z kolei przeprowadził wizję lokalną na terenie potencjalnej inwestycji, stwierdzając na nim siedliska i gatunki zwierząt objętych ochroną, w tym m.in. jeża europejskiego, dzięcioła zielonego, sroki, sikory bogatki, gawrony, skowronki „oraz wiele różnych gniazd”.

– W niedalekiej odległości od planowanej inwestycji widziany był też zając szarak. Ponadto na tym terenie aktualnie rosną drzewa i krzewy ozdobne, między innymi: klony, bzy, jesiony, czeremcha – zaopiniował wydział środowiska.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony