Więzienie za niezarejestrowany najem krótkoterminowy? „Nie chcemy być złym policjantem”

fot. pexels.com

Prezydent miasta ma obowiązek prowadzić rejestrację obiektów noclegowych, w których prowadzony jest najem krótkoterminowy – mowa o apartamentach, hostelach czy pokojach gościnnych. Najgorszą karą, jaka może spotkać przedsiębiorcę za niezarejestrowanie swojego obiektu w urzędzie miasta, to pozbawienie wolności.

W praktyce nigdy nikogo nie skazano, a sąd wymierza co najwyżej karę grzywny – mówiła podczas ostatniej komisji turystyki Katarzyna Gądek, wicedyrektor wydziału ds. turystyki w urzędzie miasta.

– Naszym zadaniem jest nie tylko rejestracja, ale też przyjęliśmy sobie ambitny cel, aby takich obiektów, które nielegalnie działają, wyłapać jak najwięcej. Nie chcemy być tylko złym policjantem, ale chcemy też rozszerzać i edukować naszych przedsiębiorców, że powinni się zarejestrować – powiedziała Katarzyna Gądek.

Ponad 50 tys. miejsc noclegowych w Krakowie

Obiekty noclegowe w Krakowie możemy podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich to obiekty takie jak hotele, motele, pensjonaty, kempingi, domy wycieczkowe i schroniska. Druga grupa to obiekty świadczące usługi noclegowe, nie będące obiektami hotelarskimi (tymi wymienionymi powyżej) i są to m.in. apartamenty, aparthotele, hostele i pokoje gościnne wynajmowane w ramach tzw. najmu krótkoterminowego.

W skład drugiej grupy, której ewidencjonowaniem zajmuje się prezydent, wchodzi 1914 obiektów, które oferują łącznie ok. 30,5 tys. miejsc noclegowych. Z tego 60 proc. stanowią apartamenty, 6 proc. hostele, 4 proc. pokoje gościnne, 3 proc. aparthotele, a resztę (27 proc.) sklasyfikowano jako „inne”. Dla porównania, w Krakowie funkcjonuje 190 hoteli oferujących 23 tys. miejsc noclegowych.

Liczba zarejestrowanych obiektów działających obecnie na rynku najmu krótkoterminowego w Krakowie to 1914. W 2021 roku taką działalność prowadziły 1752 obiekty.

– W pewnym momencie zaczynało przyrastać nam przedsiębiorców z Ukrainy. Z nimi zawsze był ten sam problem, ich firmy zmieniały swoich właścicieli na innych Ukraińców i nie aktualizowały informacji albo udawały, że nie wiedzą, że takie, a nie inne przepisy obowiązują – mówiła Katarzyna Gądek.

Akcja śledcza

Referat Gospodarki Turystycznej prowadzi pewnego rodzaju akcję śledczą, która ma na celu wyłapać niezarejestrowane obiekty noclegowe najmu krótkoterminowego w mieście. Pracownicy urzędu przeprowadzają wizje lokalne, podczas których sprawdzają całe ulice w poszukiwaniu szyldów, opisów na domofonach, skrzynkach pocztowych czy szyfrowych schowków na klucze.

– Nasi pracownicy aktywnie monitorują też portale rezerwacyjne. Staramy się dotrzeć do właścicieli, wysyłając pisma, a jeżeli ktoś unika obowiązku wpisu do ewidencji, to zawiadamiamy policję, która może potem tę sprawę skierować do sądu – tłumaczyła wicedyrektor wydziału turystyki.

Urzędniczka opisywała, że lokalizowanie niezarejestrowanych obiektów noclegowych nie jest wcale takie proste. Szyldów do tych budynków nie uświadczymy, nie ma recepcji ani głównego wejścia. – Jeszcze inna historia dzieje się w nowych apartamentowcach, zagłębiem takich miejsc są np. osiedla przy ul. Rakowickiej czy inwestycja Angel Wawel przy skrzyżowaniu ul. Sukienniczej i Dietla. To są tego typu przykłady, gdzie ludzie kupują mieszkanie pod najem krótkoterminowy – mówiła Katarzyna Gądek.

W 2021 roku wydział podatków urzędu miasta wydał 170 decyzji na kwotę ponad 83 tys. zł w postępowaniach dotyczących turystycznego najmu krótkoterminowego.

W 2020 roku miasto podjęło współpracę z portalem Airbnb w celu m.in. promocji rejestracji swojego obiektu noclegowego w urzędzie miasta. Urzędnikom to jednak nie wystarczy. – Naszym dużym postulatem jest to, żeby zobowiązać platformy rezerwacyjne do zamieszczania w swoich ofertach numerów rejestracyjnych obiektów. Te platformy tego nie robią, bo uważają, że pełnią wyłącznie funkcję promocyjną i nie ma przepisu, które je do tego obliguje – powiedziała Katarzyna Gądek. Wydział turystyki apeluje o zmianę przepisów, żeby zmusić platformy rezerwacyjne do uzupełnienia ofert o numery rejestracyjne. W tym celu urzędnicy skierowali swoje postulaty do Komisji Europejskiej.