Jarosław Strzeszyński z Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości wyjaśnia, jak to możliwe, że Galeria Plaza nadal funkcjonuje, pomimo braku najemców, a zarazem klientów. Kto jest temu winny? Czy jakakolwiek inna galeria w Polsce odniosła porównywalną porażkę? Co będzie dalej z Plazą?
Łukasz Jeżak, LoveKraków.pl: Jak to możliwe, że Galeria Plaza dalej funkcjonuje? Większość lokali jest tam pozamykana. Brakuje zarówno najemców, jak i klientów.
Jarosław Strzeszyński, analityk MRN: Tylko właściciel mógłby to wyjaśnić, ale nie sądzę, że chciałby (właściciel obiektu nie odpowiada na nasze zapytania – red.). W grę wchodzić mogą albo powody marketingowe – właściciel uważa, że łatwiej będzie mu sprzedać otwartą galerię bez najemców – albo biznesowe. Możliwe, że w związku ze zobowiązaniami wynikającymi z różnych umów straty właściciela w przypadku zamknięcia galerii byłyby większe niż teraz.
Ciekawsze pytanie to „dlaczego tak funkcjonuje?”. W tym zakresie również najlepsze informacje ma właściciel, który wie, jak i dlaczego tracił kolejnych najemców. Czy wpierw zaczęła spadać liczba klientów, a to pociągnęło za sobą wycofanie się najemców, czy też może z jakichś względów, kiedy zaczęli wycofywać się najemcy, pociągnęło to za sobą spadek liczby odwiedzających.
Może to zarządca popełnił kardynalne błędy, które sprawiły, że galeria jest w większości opustoszała.
Zarządzanie Plazą nie należało do wzorcowych. Jednym z istotniejszych czynników determinujących sukces galerii handlowej jest dobór najemców. Najemców dzieli się na pewne grupy, najważniejszych z nich określa się jako tzw. kotwice. Są to najemcy, dla których klient wybiera się do centrum handlowego, przy okazji odwiedzając inne sklepy. Często jedną z takich kotwic jest market spożywczy i nie inaczej ma się sytuacja w Plazie.
Supermarket w Plazie nie jest zbyt duży, ale w ważnym okresie rozwoju galerii funkcjonował tam sklep Intermarche, który w Polsce nie jest i nigdy nie był zbyt mocną marką. W związku z mniejszą skalą działalności nakłady reklamowe tej marki były znacznie niższe niż u konkurencji. Tym samym była to słaba „kotwica”, nieprzyciągająca zbyt wielu klientów.
Obecnie w Plazie działa Carrefour. Poważna marka, choć jak na sklep tej rangi, lokal w Plazie mają niewielki z ograniczonym asortymentem produktów. Strefa gastronomiczna przy kinie również nie została zbyt szczęśliwie poprowadzona. Usytuowany na froncie McDonald’s właściwie nie przepuszczał klientów do położonych z tyłu innych restauracji, które relatywnie szybko zostały pozamykane.
Mówi się, że jednym z głównych problemów Plazy jest to, że usytuowano ją po złej stronie drogi.
Galerie najczęściej odwiedzamy, wracając z pracy. Kiedy oddalamy się od centrum Krakowa, dotarcie do Plazy sprawia nam trudność, ponieważ galeria została wybudowana po drugiej stronie alei Pokoju. Z kolei dojazd do Plazy od strony ulicy Mogilskiej jest bardzo słabo eksponowany i prawie nieoznaczony. Oczywiście można skręcić w lewo na światłach, ale w przypadku natężonego ruchu samochodowego jest to utrudnieniem. Położenie M1 Kraków okazuje się bardziej korzystne.
Warto przyjrzeć się rozwiązaniu zastosowanemu w Warszawie dla CH Blue City. Wystąpił tam podobny problem, co w przypadku Plazy, tyle że po przeciwnej stronie ulicy znajduje się CH Reduta. Zjazd do Blue City wykonany został jako bezkolizyjny tunel pod Alejami Jerozolimskimi, którym dojeżdża się bezpośrednio do parkingu podziemnego. Uważam, że przebudowa układu komunikacyjnego może poprawić sytuację Plazy.
Czy to pierwszy przypadek tzw. martwego centrum handlowego (ang. zombie mall)?
Najwięcej zamkniętych galerii handlowych znajdziemy w Stanach Zjednoczonych, gdzie na przesyconym rynku słabsi gracze po prostu polegli. Natomiast w Polsce identyczny przypadek znajdziemy w Warszawie. Fort Wola to centrum handlowe, które w 2017 roku zostało zamknięte i do tej pory nie znamy realnego terminu zakończenia modernizacji tego obiektu. Inwestor CH Fort Wola tłumaczy to m.in. problemami wynikającymi z pozyskania terenów pod rozbudowę parkingów.
Co będzie dalej z Galerią Plaza? Czy budynek można wykorzystać w inny sposób niż dotychczas?
Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego galeria położona jest na terenie przeznaczonym pod usługi komercyjne, z dopuszczeniem handlu wielkopowierzchniowego. Plan nie pozwala w tym miejscu zrealizować zabudowy mieszkaniowej, a spośród funkcji usługowych komercja i handel wielkopowierzchniowy jest zdecydowanie najbardziej korzystny. Nie należy spodziewać się, aby w tym miejscu mogło powstać cokolwiek innego niż centrum handlowe.
Sądzę, iż właściciel obiektu przy sprzyjającej koniunkturze podejmie decyzję o modernizacji Plazy: przebudowie elewacji, układu komunikacyjnego i od nowa skomercjalizuje galerię.