News LoveKraków.pl

Zieleń przegrywa w sądzie

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Spółka deweloperska oraz spółdzielnia mieszkaniowa doprowadziły do unieważnienia części planu miejscowego na osiedlu Widok. Chodzi o tereny przy ul. Balickiej, które były przewidziane pod zieleń.

10 września częściowo uprawomocnił się wyrok dotyczący unieważnienia części planu miejscowego na kilku działkach przy ulicy Balickiej. Dwie działki należą do dewelopera, który chce zrealizować tam inwestycję mieszkaniową, reszta – do spółdzielni mieszkaniowej, która ma podobne plany.

10 lat prób i fiasko

Skarżąca spółka, do której należą ponad 23 ary, nie ukrywała przed sądem, że zamierza tam zbudować blok z garażem podziemnym. Starania te podejmowała od około 10 lat. Firma przypomniała, że prezydent miasta czterokrotnie ustalał warunki zabudowy dla inwestycji, jednak – jak wynika z treści skargi – „na skutek błędów popełnianych przez pracowników Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta Krakowa wydawane przez organ decyzje były każdorazowo uchylane z powodów proceduralnych przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie”.

Później w/z nie były wydawane, a ostatnie postępowanie zostało zawieszone z uwagi na sporządzany plan miejscowy, ponieważ teren ten znalazł się w granicach Planu Generalnego dla krakowskiego lotniska. Deweloper dodał, że w studium miejscowym działki były przeznaczone pod zabudowę wielorodzinną. W skardze znalazło się wiele zarzutów, w tym tych dotyczących procedur uchwalania planu i braku wyważenia interesu publicznego oraz prywatnego.

Spółdzielnia chce budować

Spółdzielnia mieszkaniowa poszła dalej, domagając się unieważnienia całego planu miejscowego, a jeśli sąd nie znalazłby do tego podstaw, w obrębie konkretnych działek o powierzchni nieco ponad 35 arów. To właśnie tam spółdzielnia chciała realizować kolejne etapy inwestycji mieszkaniowej i z taką świadomością kupiła część ziemi.

W uzasadnieniu skargi, wskazano, że przemianowanie tych terenów na zielone spowodują, że „wartość działek z szacunkowych kilku/kilkunastu milionów złotych, stanie się praktycznie zerowa na rynku nieruchomości, a jednocześnie działki w całości staną się nieprzydatne dla realizacji celów (mieszkaniowych)”.

Miasto odpowiadając na zarzuty spółki tłumaczyło, że jednym z pomysłów przy tworzeniu założeń dla osiedla Widok było jego rozcięcie „na część zachodnią i wschodnią klinem zieleni rekreacyjnej w kształcie zbliżonym do trójkąta z wierzchołkiem od strony ulicy Balickiej, przez który poprowadzony został ciąg pieszo-rowerowy”. Stworzenie parku na spornych terenach miało stanowić „domknięcie tego charakterystycznego układu”.

W odpowiedzi na skargę spółdzielni, miasto stwierdziło m.in. to, że tereny te są niezabudowane i w związku  „wyznaczenie na nieruchomościach terenu zieleni urządzonej umożliwia zrealizowanie celu planu tj. ochronę terenów istniejących osiedli mieszkaniowych przed dogęszczaniem zabudowy”. Powtórzony też został argument o wizji architektoniczno-urbanistycznej tego rejonu.

Co przekonało sąd?

Wyrok w pierwszej instancji zapadł przeszło trzy lata temu. Wojewódzki Sąd Administracyjny nie zgodził się z większością zarzutów skarżących poza jednym, dotyczącym nadużycia przez Radę Miasta Krakowa władztwa planistycznego przy ustalaniu zasad zagospodarowania przestrzeni.

Zdaniem sądu teren spółki nie ma wartości przyrodniczych, a dodatkowo w okolicy mieszkańcy mają do dyspozycji zieleń parkową i osiedlową.

– W ocenie sądu należało przyjąć, że teren ten, zlokalizowany w eksponowanym miejscu pośród zabudowy wielkomiejskiej, przed uchwaleniem miejscowego planu nadawał się pod zabudowę, w związku z tym wyłączenie możliwości jego zabudowy wymagało szczególnej argumentacji ze strony organów planistycznych, której zabrakło – orzekł WSA.

Podobne racje przesądziły o uznaniu, że również w przypadku działek spółdzielni rada miasta dopuściła się nadużycia władztwa planistycznego.

Na ciemnożółto tereny wyłączone z planu decyzją sądu
Na ciemnożółto tereny wyłączone z planu decyzją sądu

Co dalej?

Kasację od wyroku złożyło zarówno miasto, jak i skarżący, ponieważ domagali się większych ustępstw. 10 września Naczelny Sąd Administracyjny częściowo uchylił wyrok i nakazał ponowne rozpoznanie, jednak nie dotyczy to punktu w sprawie unieważnienia części planu na wnioskowanych działkach. Jak na razie nie ma uzasadnienia wyroku.

Natomiast, jeśli działki spółki leżą na terenie planu generalnego lotniska, to aby móc starać się o pozwolenie na budowę, będzie musiał zostać uchwalony tam plan miejscowy. Spółdzielnia natomiast może zawnioskować o wydanie warunków zabudowy.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bronowice